top of page

Labirynt: Wojna z Terroryzmem - zamach w promocji. Recenzja


Labirynt: Wojna z Terroryzmem 2001 - ? (Polish 1st Edition) Wydawnictwo: Bard Wiek: 14+ Gracze: 1-2 Czasy gry: 120-180 minut


Czasem każdy z nas ma ochotę na coś nowego, powiew świeżości. Jakiś czas temu również poczułem głód nowości. Smutno spojrzałem na półkę z grami zastanawiając się jakiego rodzaju gier jeszcze nie mam. Dość szybko doszedłem do wniosku, że brakuje mi czegoś, co można by określić mianem gry politycznej. Lekko wgłębiając się w temat (i usuwając z listy tytuły, których w sklepie raczej nie dostanę) ostatecznie wyselekcjonowałem kilka gier: Zimna Wojna, Labirynt: Wojna z Terroryzmem 2001 - ? oraz 13 Days: The Cuban Missle Crisis. Ostatecznie mój wybór padła na...


...13 Days: The Cuban Missle Crisis. Mam was. W dniu, w którym miałem dokonać zakupu rzucił mi się jednak w oczy post, w którym ktoś chwalił się przeceną na Labirynt: Wojna z Terroryzmem. W ten oto sposób stałem się posiadaczem gry wydanej przez Bard za jedyne 60+ zł (z wysyłką). Promocje to piękna rzecz.


Zawartość


Spore pudło zawiera karty pomocy graczy, instrukcję, podręcznik gry z przykładową rozgrywką, naprawdę dużą, składaną planszę, pokaźny pakiet kart, kości, znaczniki i stertę żetonów.


Karty pomocy graczy, instrukcja oraz podręcznik są wykonane naprawdę dobrze... ale o ich zawartości wypowiem się w podsumowaniu. Nieco problemów przysparza natomiast plansza - nie za bardzo chce być równa, dopiero po godzinie prostowania za pomocą książek nadawała się do użytku.


Karty są standardowej jakości, z umieszczonymi na nich zdjęciami postaci, wydarzeń czy sprzętów wojskowych. Nie da się ukryć, że mają one pewien specyficzny klimat. Kości nie różnią się od standardu. Bardzo podobają mi się natomiast znaczniki terrorystów z bardzo ładnymi, zielonymi półksiężycami. Za to żetony... małe, brzydkie i utrzymane często w podobnej kolorystyce, przez co trudno je zidentyfikować w trakcie gry.


Zasady (duży skrót).


Każdy z graczy ma inne cele, które doprowadzają do końca gry. USA dąży do wprowadzenia stabilnych rządów w krajach muzułmańskich lub pozbycia się komórek ekstremistów, natomiast islamscy ekstremiści chcą wprowadzić rządy fundamentalistów na Bliskim Wschodzie lub przeprowadzić udany zamach z użyciem broni masowego rażenia w Stanach Zjednoczonych.


Gracze, w ustalonej kolejności zagrywają karty, wykorzystując je jako wydarzenia lub używają Punkty Operacyjne (zawarte na kartach) w celu wykonania akcji na planszy (podróż, przeprowadzenie zamachu czy rozbicie komórek ekstremistów). Co istotne - nie mamy tu osobnych decków, wszystkie karty są wspólne. W momencie zagrania karty przypisanej do frakcji przeciwnej musimy rozpatrzyć zawarte na nim wydarzenie.


Wrażenia i podsumowanie


Jak obiecałem na wstępie - czas powiedzieć coś o instrukcji i pozostałych pomocach. Często spotykałem się z oceną 1/5, 1/10 wraz z uzasadnieniem "nie mogę dać wyżej ze względu na instrukcję". Myślałem, że to żart... niestety nie. Pal licho, gdyby instrukcja była tylko skomplikowana. Problem w tym, że nie ma w niej wszystkich potrzebnych informacji. Żeby zagrać w Labirynt: Wojna z Terroryzmem 2001 - ? musimy złożyć do kupy wiadomości z instrukcji, podręcznika gracza i karty pomocy, bo nie wszystko jest wyjaśnione w jednym miejscu. Tragedia, zwłaszcza, że zasady w gruncie rzeczy nie są aż tak trudne.


Kolejnym minusem jest dość długi setup, zwłaszcza gdy zdecydujemy się na inną misję niż pierwsza - wtedy musimy dodatkowo odrzucić część kart. Sama rozgrywka potrafi trwać nawet ponad 3h, co nie każdemu będzie odpowiadać. Miło natomiast, że możemy regulować długość rozgrywki - możemy ją zakończyć po jednokrotnym, dwukrotnym lub trzykrotnym wyczerpaniu talii kart.


Co do samej rozgrywki - bardzo podoba mi się asymetryczność tej produkcji. USA gra się zupełnie inaczej niż fundamentalistami. Ameryka musi przede wszystkim baczyć na swój prestiż i stopniowo wprowadzać Dobre Rządy w krajach muzułmańskich, uważając przy okazji na potencjalne zamachy. Fundamentaliści zaś starają się wprowadzać swoje rządy za pomocą Wielkiego Dżihadu, dbając przy tym o finansowanie swojej sprawy. Nie zawalono również kwestii balansu - początkowo wydawało mi się, że USA ma zdecydowanie trudniej, jednak w praktyce okazuje się, że to działania fundamentalistów są bardziej ryzykowne. Każda ze stron jest inna w prowadzeniu, ale nie można powiedzieć, że ktoś ma łatwiej.


Kwestią, która może nie spodobać się niektórym graczom, jest losowość. Ta objawia się w doborze kart na rękę oraz rzutami kostką przy poszczególnych akcjach. Prawdę powiedziawszy bardziej irytują kostki, choć czasami mamy możliwość pewnych modyfikacji wyniku. Natomiast karty... ich działanie jest po prostu świetne. Trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby przeciwnik odniósł jak najmniejsze korzyści z zagranego wydarzenia. Jasne, zdarzają się sytuacje, które mogą zaważyć na późniejszym wyniku konfrontacji, ale nie są one zbyt częste.


Miło, że nie jesteśmy skazani na jedno i to samo ustawienie - gra oferuje nam trzy misje różniące się rozstawieniem i dostępnymi żetonami oraz kartami. Możemy również spróbować rozegrać partię w wariancie solo. Ten nie jest może najprzyjemniejszy, ale polecałbym jedną taką rozgrywkę jako pewną formę samouczka.


Labirynt: Wojna z Terroryzmem 2001 - ? niewątpliwie wciąga. Po kilku pierwszych turach zaczynamy szukać słabszych punktów przeciwnika, szykować zamachy, przemieszczać komórki terrorystów... to wszystko wydaje się takie łatwe. Jeśli zastanowimy się nad tym dłużej to okaże się, że w rzeczywistości jest podobnie. Szczerze mówiąc - aż mi się zrobiło nieswojo na samą myśl.


Ocena Labiryntu nie jest łatwa. Mnie osobiście gra bardzo się podobała, jednak sama rozgrywka pochłania naprawdę mnóstwo czasu i potrafi znużyć. Często przez kilka tur właściwie nic ciekawego się nie dzieje, aż nagle sytuacja na stole diametralnie się zmienia. Słowem - to nie jest gra dla wszystkich. Część osób odbije się od długości rozgrywki, część od zasad, część od tematyki, jednak osoby które wytrwają do końca, z pewnością będą zadowolone. Ocena zaniżona o dobry 1 punkt za naprawdę FATALNĄ instrukcję.


Moja ocena to 7.5/10


Jak oceniam 7.5?


to coś pomiędzy 7 - dobra gra, a 8 - bardzo dobra gra


Czy takie skąpiradło jak ja kupiłoby ten tytuł? (Ceny i-szop)


Ceny wahają się od 57 do 150 zł. 150 to przegięcie, poniżej 100 warto brać.


Plusy

  • Klimatyczna

  • Wciągająca i wymagająca rozgrywka

  • Świetne zarządzanie kartami

  • Świetny balans

  • Duża regrywalność

  • Kilka dróg do zwycięstwa

  • Wariant solo (choć przeciętny)


Minusy

  • Najgorsza instrukcja, jaką w życiu czytałem

  • Żetony szału nie robią


Egzemplarz własny

 O stronie: 

 

Strona powstała, aby przybliżyć początkującym i całkiem zaawansowanym graczom opinie na temat różnorodnych gier planszowych. Jak każda opinia- są one subiektywne i zapewne nacechowane gustem autora, który stara się jednak rzetelnie oceniać mechanikę rozgrywki, czas potrzebny na partię gry, regrywalność, czy skalowalność, a więc te wszystkie cechy, które mogą decydować o tym, czy dany produkt jest wart swojej ceny i zakupu. Przed podjęciem decyzji o zakupie zaleca się zasięgnięcie równiez innych opinii. :)

 wydarzenia: 

07-09/07/17: Dni Fantastyki- Wrocław

 znajdz nas na FB: 
  • Facebook B&W
 ostatnie publikacje: 
 Szukaj po tagach: 
bottom of page