Za wolno! Tempo! Masz 30 sekund - recenzja.
- Piotr Kędzierski
- 8 gru 2016
- 4 minut(y) czytania

Tempo! Masz 30 sekund! (informacje za Rebel.pl)
Wydawnictwo: Granna Wiek: od 8 lat Gracze: 2-12 Czasy gry: 30 minut
Nigdy nie byłem zbyt dobry w rozwiązywaniu krzyżówek. Zdarzało się, że znałem nawet większość haseł, ale jakoś nigdy nie byłem w stanie tego wykorzystać. Za to w Państwa Miasta szło mi całkiem nieźle w podstawówce... ale później jakoś od tego odszedłem na rzecz Piłkarzyków :-) Dlaczego o tym wszystkim mówię? Bo dzisiaj będzie o grze, która mi przypomniała, że jestem głupi. A ja cieszyłem się jak dziecko.
Zawartość
Tempo! Masz 30 sekund, bo o niej mowa, przybyła do mnie w sporym pudle. W środku mamy trzyczęściową, dwustronną planszę, 180 kart, 12 pionków, klepsydrę wraz z zasłonką oraz instrukcję.
Na planszy mamy 4 rzędowy tor wypełniony literkami. Bo obu stronach oczywiście mam inne literki, co zwiększa regrywalność. Jakościowo jest dość solidna, trzeba się postarać, żeby ją zepsuć.
Kart z tematami jest naprawdę dużo... dla dorosłych. Dla dzieci jest tylko 20 tematów, mogło być więcej, ale i tak jest tego sporo. Jakościowo są przeciętne, raczej szybko się nie uszkodzą. Nie jestem też pewien czy dałoby się na nie kupić koszulki, rozmiar wygląda na niestandardowy.

Drewniane pioneczki nie wyróżniają się absolutnie niczym, po prostu "są". Początkowo nie byłem przekonany do jakości klepsydry, ale wydaje się, że jest dość trwała i nie stłucze się przy pierwszej okazji. Za to zasłonka do niej mogłaby być wyższa, kilka razy zdarzyło się, że ktoś widział stojącą za nią klepsydrę.
Instrukcja jest krótka, ale sprawnie wyjaśnia (te nietrudne przecież) zasady rozgrywki.
Zasady
Po złożeniu toru i ustawieniu na starcie pionków rozpoczynamy rozgrywkę: aktywny gracz dobiera kartę tematu z wierzchu talii i odczytuje na głos kategorię. W momencie, gdy kończy czytać następny gracz przekręca klepsydrę i umieszcza ją za zasłonką, by aktywny gracz jej nie widział. Aktywny gracz w tym czasie wymyśla hasła rozpoczynające się na literę, która aktualnie znajduje się na polu przed pionkiem. Wraz z przesunięciem na następne pole oczywiście zmienia się literka, należy podać nowe hasło. Im więcej pokonamy pól za jednym zamachem tym lepiej...
...i tu się pojawiają pewne komplikacje. Po pierwsze - nie możemy podać ponownie tego samego hasła (a zdarza się, że literki na torze się powtarzają). Po drugie - na podawanie haseł mamy 30 sekund. To aktywny gracz decyduje, kiedy kończy ruch mówiąc STOP. Problem w tym, że... nie widzimy klepsydry :-) Jeśli przekroczymy czas, to wracamy do miejsca z którego zaczynaliśmy.
Każdy z graczy otrzymuje także 1 kartę Jokera, którą można wykorzystać do ominięcia jakiejś litery lub wymienienia karty tematu.

Jest też możliwość gry drużynowej, wtedy członkowie drużyny podają hasła naprzemiennie.
Wygrywa osoba, która jako pierwsze "dobiegnie" do mety. Proste prawda?
Wrażenia i podsumowania
Otóż niekoniecznie. Do tego tytułu trzeba mieć naprawdę bogate słownictwo i dobry refleks. A i to nie gwarantuje sukcesu. Tematy dla dorosłych są podzielone na 2 kategorie: łatwe na zielonym tle i trudne na czerwonym. Pierwszą partię miałem zamiar zagrać na czerwonych... teraz się cieszę, że tego nie zrobiliśmy. Zielone okazały się dość dużym wyzwaniem, zwłaszcza biorąc pod uwagę presję czasu. Oczywiście, są proste tematy jak chociażby "w oceanie", ale obok tego mamy chociażby "jazdę na nartach" o której przeciętny śmiertelnik ma małe pojęcie. Tudzież "celebryci" przy których wymiękłem na pierwszej literce. Z czerwonymi jest podobnie - proste dla mnie "gry komputerowe" z jednej strony, z drugiej zaś "przyczyny śmierci"... Jak wspomniałem na wstępie - Tempo dość szybko uświadomiło mi, że dawno nie korzystałem ze sporej ilości słów :-)
PS: Zagadka dla was: Narzędzie na "Z"?
Ale szczerze? Nawet nie byłem zły. Pewnie dlatego, że inni także mieli problemy. Nie oszukujmy się - gra generuje wręcz tony śmiechu, mózg pracuje na najwyższych obrotach, a presja czasu utrudnia koncentracje. F-E-N-O-M-E-N-A-L-N-E!!! Jest to zdecydowanie jeden z najlepszych tytułów imprezowych w jakie grałem.
Możemy grać od 2 do 12 osób. Przy 6+ pojawia się jednak pewien problem - owszem, mamy na 12 pionków, w 2 kształtach i kolorach. Domyślnie przesuwamy stożek w naszym kolorze pozostawiając płaskiego piona na "starcie" naszej tury (na wypadek przekroczenia 30 sekund). Na większą liczbę graczy niż 6 trzeba będzie zapamiętywać skąd zaczynaliśmy. Nie jest to wielki problem, ale jednak warto o nim wspomnieć.
Czas gry? Zależy jak bardzo nie znacie odpowiedzi :-) Mojej ekipie schodziło od 30 do 1h (różne konfiguracje graczy). Może się wydawać, że długo czekamy na swoją turę, ale tak naprawdę występuje tutaj to, czego doświadczamy oglądając przeróżne teleturnieje - sami próbujemy w myślach podawać poprawne odpowiedzi, także nuda raczej nam nie grozi.
W recenzjach innych autorów natknąłem się na zarzut małej ilości tematów... jest ich 300+. Jakimi jesteście potworami żeby tak szybko się ich nauczyć?

Szczerze? Jestem zakochany, zdecydowanie będę wyciągał ten tytuł na imprezach.
Moja ocena to 9/10
Jak oceniam 9/10? 9 - kapitalny tytuł
Czy takie skąpiradło jak ja kupiłoby ten tytuł? (Ceny i-szop)
Cena od 53 do 70zł. Przy 50 bym się nie zawahał, przy 70 lekko kręciłbym nosem (pudełko jest sporo większe niż zawartość), ale mimo zrzędzenia zapewne bym kupił.
Plusy
Bardzo proste zasady
Działa dobrze w każdej grupie (2-12 osób)
Pewien walor edukacyjny
Mnóstwo śmiechu
Minusy
Kart dla dzieci mogłoby być więcej
Niestandardowy rozmiar kart
Za egzemplarz dziękujemy wydawnictwu Granna!!!
Comments