Munchkin2: Wielosieczny Topór. Dopakuj sobie talię. Recenzja
- Jacek Wildbret-Tuszyński
- 12 lis 2016
- 3 minut(y) czytania

Jeśli już znasz wszystkie rodzaje broni, zbroi i użytecznych przedmiotów, jeśli już nie straszna ci żadna klątwa, i masz sposób na każdego potwora, to znaczy, że pora na Munchkin2 Wielosiczny Topór. strzeż się śmiałku, czyhają na ciebie od teraz nowe niebezpieczeństwa, hordy jeszcze straszniejszych potworów, zdrada i klątwy rzucane przez przyjaciół. W walce z nimi będziesz mógł używać za to zupełnie nowych przedmiotów, a poza tym będziesz mógł zyskać całkiem nową rasę :)
Munchkin2 Wielosieczny Topór jest rozszerzeniem do przygodowej gry karcianej, zawierającym 110 nowych kart Drzwi i Skarbów, które nie tylko zmienią rozgrywkę ale także ciekawie ją urozmaicą. Podobnie jak w podstawce możemy podziwiać prześmieszne ilustracje Johna Kovalica.
W dodatku pojawia się jeszcze więcej możliwości na okantowanie naszych przyjaciół i zwycięstwo, oczywiście za wszelką cenę :P Wydawnictwo Black Monk serwuje nam jeszcze więcej humoru, oraz nową rasę: Orków. Gra przeznaczona jest dla 3-6 graczy, w wieku powyżej 10 lat. Powinniśmy przeznaczyć na rozgrywkę około 60-120 minut. Czy dodatek uczyni ją lepszą? Przekonajmy się.
Pudełko malutkie a w nim...
110 kart w dwóch typach: Drzwi, czyli karty przygody oraz Skarby. Opakowanie jest zrobione z cienkiej tektury i otwiera się od góry o doły- mało to praktyczne, ale trzeba przyznać, ze jest estetyczne no i oczywiście opatrzone fajną ilustrację Walkirii z wielkim wielosiecznym, wyszczerzonym w złowieszczym uśmiechu toporem. Instrukcji nie ma, ale to logiczne, w końcu mamy do czynienia z rozszerzeniem, wszystkie informacje znajdują się w podstawce. Można o tym przeczytać tutaj.

Wśród kart znajdziemy nową rasę- zielonych niezdarnych orków, ale tylko pozornie, ponieważ jeśli pokonamy potwora co najmniej 10 punktową przewagą, zyskujemy dodatkowy poziom, a do tego ta odporność na klątwy... :) Są tam również karty umożliwiające podniesienie poziomu, szczególnie wyjątkowym lizusom, nowość- karty chowańców, klątwy oraz nowe straszne, a nawet straszniejsze potwory...
... nowe części wyposażenia: hełmy, broń, fortele, mikstury i moje ulubione: drastyczne mikstury i narzędzia :)
W końcu coś co umożliwi ulubioną akcję w Munchkinie, czyli kantowanie współgraczy: Kantowane Kości.

Przygoda coraz ciekawsza.
Kart jest sporo, więc na upartego możemy, jeśli znamy zasady grać tylko dodatkiem, ale rumieńców nabiera cała gra gdy nowe karty wtasujemy do tych które są w podstawce, szczególnie, że w Munchkin Wielosiceczny Topór jest mało skarbów. Zasady i rozgrywka nie różnią się specjalnie, są za to mocno urozmaicone. Nowa rasa to jeszcze więcej funu z budowania własnej postaci. Zatem grajmy i kantujmy ile wlezie :)
Wrażenia.
Munchkin2 Wielosieczny Topór jest fajnym dodatkiem, mamy tam kilka zupełnych nowości, jak mikstury, czy chowańce, no i nowa rasa, o której już wspominałem. To wszystko sprawia, ze jest jeszcze więcej negatywnej interakcji i zabawnych sytuacji. Rozgrywka wyraźnie przyspiesza pod koniec, i jeśli nie gramy rekreacyjnie, to zazwyczaj talia nie zdąży się już teraz wyczerpać przed ukończeniem rozgrywki.
Wrażenia opisane w recenzji podstawki, o których możecie przeczytać tutaj, są podobne, choć gra z dodatkiem jest bardziej regrywalna i zwyczajnie lepsza.
Podsumowanie
Munchkin2 Wielosieczny Topór zdecydowanie urozmaica rozgrywkę i powoduje dodatkowe wybuchy salw śmiechu. To fajna lekka gra, bardzo losowa, ale za to klimatyczna, głównie dla młodzieży, choć ja sam lubię zagrać w nią dla odmiany po ciężkich tytułach. Skaluje się dobrze na 4-6 graczy, przy trzech bywa różnie, dla dwóch... daje radę, ale jest mniej ciekawe (cierpi negatywna interakcja, ponieważ nie możemy wykorzystać jej w pełni).
Plusy:
fajne, ilustracje
dobra regrywalność
ciekawe i śmieszne opisy na kartach
elementy dobrej jakości
Minusy:
pudełko jest mało praktyczne
mimo dużej ilości kart, brak instrukcji uniemożłiwia samodzielną rozgrywkę bez podstawki
duża losowość zniechęci niektórych graczy
Ocena: 8/10
Dziękujemy wydawnictwu Black Monk za przekazanie gry!
[bgg id=3943]
Comments